- Sara ( bo tak się zwie mój plastik) to pullip Craziia
- została zakupiona na ebayu, za śmieszną cenę ( i tylko dlatego tu jest :))
- obitsu dostaniemy dopiero w grudniu
I to by było na tyle jeśli chodzi o ogłoszenia parafialne xd
Więc, pierwszy plener, świeżo po zdobyciu lalki :)
czyli wychodzi na to....
że jestem tu.. sama ?
^
to zdjęcie szczególnie przypadło mi do gustu :)
^
pierwsze i zapewne ostatnie zdjęcie robione przez moją mamę ;)
uwielbiam to zdjęcie ^^
+
BONUS!!
zapowiedź następnej notki, czyli
najgłupsze możliwe fotostory :)
pozdrawiam cieplutko :)
:) Śliczna
OdpowiedzUsuńCraziia jest słodka, ostatnio miałam przyjemność jednej robić sesję zdjęciową. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńHej, super, że masz tą laleczkę. Jest naprawdę śliczna. Pozdrawiam, do usłyszenia i zapraszam do mnie. :)
OdpowiedzUsuń